Odpowiadasz na:

Re: problem z dzieckiem sąsiadów

widziałam ten wątek, bo sama bujałam sie po forach żądna pomocy. Egoizm i patologia dzisiejszych matek Polek mnie przeraziła. To było jak grochem o ścianę, a to że się nie ma dzieci to w ogóle... widziałam ten wątek, bo sama bujałam sie po forach żądna pomocy. Egoizm i patologia dzisiejszych matek Polek mnie przeraziła. To było jak grochem o ścianę, a to że się nie ma dzieci to w ogóle klasyfikuje cię do psychiatryka i nie powinnaś się udzielać ani żądać spokoju. Ja stwierdziłam że po porodzie niestety w większości mózgach zachodzi jakaś szalona zmiana chemiczna zakrzywiająca percepcję i odtąd kupa twojego dziecka ma pachnieć cudownie dla całego otoczenia. Jego bieganina kilkugodzinna też, bo rodzice pociech mają inny próg wytrzymałości, ale to nie znaczy że inni go mają.

Dyskusje niewiele dają więc robię jak ty - tylko że moje śpią 12-14 i teraz ilekroć gdzieś wychodzę o tej porze zapodaję im w/w utwór. Znacznie poprawiło sytuację, o wiele bardziej niż kilkukrotne prośby. Ja nie wiem czy komuś te dzieci przeszkadzają skoro tylko my pod nimi mieszkamy,nie rozmawiałam z innymi,ale w klatce sami dzietni więc raczej taka rozmowa byłaby na naszą niekorzyść bo jesteśmy wg nich z innej grupy społecznej.

Kiedyś bywałam w Aquaparku, korzystałam czasem z jacuzzi. Ostatnio po kilku latach przerwy byłam dwa razy - jakież było moje zdziwienie, kiedy baseniki jacuzzi były opanowane przez tłumy dzieci biegające wokół środka i skaczące ludziom po nogach i kolanach, wymachujące piankami tłukąc ludzi wokół po twarzach, chlapiące wodą w twarz. Jeden tatuś przyszedł i posadził mi swojego kilkuletniego synka na kolanach bo "tam bąbelki", mój mąż zaniemówił z wrażenia, ja byłam w szoku.

Patologię widać wszędzie, nie tylko w mieszkaniach. W środkach komunikacji lamentujące kilkulatki że chcą usiąść, że muszą koło okna i przepraszające je zatroskane mamusie, same z siatami stojące obok. Wsiada ojciec z dzieckiem na oko siedmioletnim sadza je a sam stoi z torbą wielką - to jest norma. Po prosto mamy ułomnych rodziców dzisiaj a ci normalni oraz niedzietni są przekonywani że patologia to norma
rozwiń

11 lat temu ~jo
  • Polityka prywatności