Odpowiadasz na:

Re: problem z dzieckiem sąsiadów

jasne.. żeby człowiek we własnym mieszkaniu nie mógł mieć spokoju? mieliby na mnie trafić..

Rodzice sa od wychowywania dzieci..nie zapominajmy o tym.Choroba to inna sprawa ,niewiem...
jasne.. żeby człowiek we własnym mieszkaniu nie mógł mieć spokoju? mieliby na mnie trafić..

Rodzice sa od wychowywania dzieci..nie zapominajmy o tym.Choroba to inna sprawa ,niewiem szczerze jakbym sie zachowała jakby mi nad głowa wyła w nocy niepełnosprawna dorosła kobieta.. naprawde niewiem .Takie rzeczy tez sie zdarzaja...ale jeżeli wyje to albo z zanidbania albo ze starchu takim osobom tez powinna przysługiwac nalezyta opieka.. jak czlowiek najedzony przebrany nie ma narobione w pampersy to nie ma powodu by wyć..
rozwiń

11 lat temu ~x3
  • Polityka prywatności