Odpowiadasz na:

Re: problem z dzieckiem sąsiadów

Chyba mylicie pojęcia bezstresowego wychowania :P
Polega ono własnie na tłumaczeniu dziecku praw i obowiązków oraz ogólnych zasad bez uzycia kar cielesnych strikte fizycznych jak ktos nie...
Chyba mylicie pojęcia bezstresowego wychowania :P
Polega ono własnie na tłumaczeniu dziecku praw i obowiązków oraz ogólnych zasad bez uzycia kar cielesnych strikte fizycznych jak ktos nie rozumie o czym piszę. A to,że dzieci nie zawsze słuchają co do nich sie mówi to my sami już najlepiej wiemy bo tez kidys byliśmy dziećmi. Myle się/ A może tu same ideały chodzą..hmm...Łatwo jest krytykować innych nie widząc swoich wad.
rozwiń

11 lat temu ~Viki
  • Polityka prywatności