Odpowiadasz na:

Re: marynarz pozna panią

@Kinga, mam wrażenie, że ciągle nie rozumiesz położenia osoby, która z powodu pracy żadko bywa w domu, w dodatku pracy w zamkniętej grupie ludzi, gdzie bardzo żadko pojawia się nowa osoba.
...
@Kinga, mam wrażenie, że ciągle nie rozumiesz położenia osoby, która z powodu pracy żadko bywa w domu, w dodatku pracy w zamkniętej grupie ludzi, gdzie bardzo żadko pojawia się nowa osoba.
Twoje porady są jak najbardziej nietrafne....

Owszem zadażyło się, że przypadkiem natknąłem się na interesującą osobę, ta nawet odwzajemniła się uśmiechem, ale w pracy są to sekundy, minuty... Za flirtowanie w pracy nikt nie płaci, a dostać naganę jest bardzo łatwo. Nie mówiąc już, że takie przypadkowe sytuacje, zdażyły mi się ledwie 3 w życiu. Takie zauroczenie od pierwszego wejrzenia.

@Do koleżanki powyżej
Na kawę, czy spacer mogę się umówić dopiero po powrocie do kraju :( Takie życie... i co? Poczekasz ze dwa miesiące?
Ilona, jeśli masz gg to podaj proszę
rozwiń

11 lat temu ~seeman
  • Polityka prywatności