Odpowiadasz na:

Re: marynarz pozna panią

Jak nie ma Ciebie w Polsce to po co się żalisz, że tylko maile do Ciebie piszą, a nie chce się im ruszyć z foteli i pójść z Tobą na spacer?
Mają wyczarterować łódź i do Ciebie popłynąć? Jak nie ma Ciebie w Polsce to po co się żalisz, że tylko maile do Ciebie piszą, a nie chce się im ruszyć z foteli i pójść z Tobą na spacer?
Mają wyczarterować łódź i do Ciebie popłynąć?

Kurczę, chyba nie spędzasz 365 dni w roku na morzu, wracasz za dwa miesiące, na ile? Zapewne kilka miesięcy będziesz na lądzie, wtedy poszukaj. A wśród znajomych, rodziny nikt nie zna jakiejś wartościowej kobiety z którą można sobie ułożyć życie?

A co do trzymania w ryzach załogi to całkiem zrozumiałe, w przypadku mieszanej załogi tylko tego by jeszcze brakowało by wszyscy zaczeli ze sobą flirtować, statek by długo nie popływał.
rozwiń

11 lat temu ~Kinga
  • Polityka prywatności