Odpowiadasz na:

Re: Wieczór kawalerski....:-)

jesli bym nie miala do niego zaufania to nie wychodzilabym za maz a pilnowanie nic nie da jak kiedys bedzie chcial mi sie zerwac to i tak to zrobi nic na to nie poradze karzdy ma wolna wole i sam... jesli bym nie miala do niego zaufania to nie wychodzilabym za maz a pilnowanie nic nie da jak kiedys bedzie chcial mi sie zerwac to i tak to zrobi nic na to nie poradze karzdy ma wolna wole i sam podejmuje decyzje co jest dla niego wazne w zyciu :)

rozwiń

17 lat temu mystic
  • Polityka prywatności