Odpowiadasz na:

Re: Wieczór kawalerski....:-)

Pozwolcie,że spróbuje to podsumować bo wątek robi sie strasznie długi. Jeśli ktoś ma potrzebe zorganizowania wieczoru kawalerskiego ze striptizerka to niech to zrobi. Z drugiej strony jeśli... Pozwolcie,że spróbuje to podsumować bo wątek robi sie strasznie długi. Jeśli ktoś ma potrzebe zorganizowania wieczoru kawalerskiego ze striptizerka to niech to zrobi. Z drugiej strony jeśli przyszly Pan/Pani mloda jeśli nie będzie sobie życzyła takich atrakcji to po prostu powie ze nie bedzie brałą w czyms takim udziału. Podobno taki wieczor to niespodzianka ale raczej przyszły pan mlody domyśla się co go czeka i może skonsultować się na narzeconą. Dużo piszecie tu o zaufaniu ale chailam tylko nadmienić że przeważnie na takich wieczorach konsumuje sie dużo alkoholu, oczywiście nie zawsze ale przeważnie tak sie dzieje wiec jak tu mówic o zaufaniu jeśli druga strona może praktycznie nie wiedzieć co robi i nawet tego nie pamiętać?! W mojej miejscowości raczej rzadko slyszy się o tego typu imprezach ale w rożnych miastach rożnie to wygląda. Wszystko zależy od tego z jakiej strony na to patrzeć bo oglądanie golych tancerek może być zdrowym odruchem i nie należy tego potępiać ale wszystko w gracicach rozsądku prawda?
Moim skromnym zdaniem każdy facet jeśli zdecydowal sie na ślub to chyba parę dni przed nie wskoczy do lożka tancerce erotycznej bo po co bylby wtedy ten ślub? Skoro chce przysięgać milość i wierność to obowiazuje to zarowno przed ślubem jak i po nie uważacie? A jeśli chce poobmacywać gołą panienke to coś chyba jest tu nie tak prawda? Zaczęłabym sie zastanawiać czy moja osob już mu nie wystarcza? Jeśli zrobi to przed ślubem to może po slubie też sobie urządzi takie atrakcje?

Ja osobiście chiałąbym spedzić ten ostatni wieczór z narzeczonym i naszymi przyjaciółmi nie koniecznie w towarzystwie roznegliżownych pań czy panów. POzdrawiam

rozwiń

17 lat temu Miła2
  • Polityka prywatności