Odpowiadasz na:

Re: Czy ktoś żałuje zakupu mieszkania na kredyt?

Ja to mógłbym całe życie wynajmować mieszkanie i w przypadku grubego wzrostu dochodów kupić sobie hacjendę pod miastem za gotówę, ale jest tylko jeden problem - jeżeli nie przyfarcę i całe życie... Ja to mógłbym całe życie wynajmować mieszkanie i w przypadku grubego wzrostu dochodów kupić sobie hacjendę pod miastem za gotówę, ale jest tylko jeden problem - jeżeli nie przyfarcę i całe życie będę zarabiał okolice średniej krajowej, to przy polskich emeryturach na starość jestem skazany na mieszkanie w pokoju, o ile ktoś w ogóle z takim dziadkiem podpisze umowę wynajmu. Na zachodzie emeryta zarabiającego przed emeryturą średnią krajową stać na wynajęcie normalnego mieszkania i godne życie, u nas jedynie na wegetację. rozwiń

8 lat temu ~ja
  • Polityka prywatności