Odpowiadasz na:

Re: Czy ktoś żałuje zakupu mieszkania na kredyt?

Kupiliśmy z żoną 35 m2 (2 pokoiki, duży balkon, duża łazienka, widna kuchnia) w Gdyni na karwinach z myślą o wynajmie za 120 tys PLN - za gotówkę!!

Urządziliśmy łazienkę (kafle,...
Kupiliśmy z żoną 35 m2 (2 pokoiki, duży balkon, duża łazienka, widna kuchnia) w Gdyni na karwinach z myślą o wynajmie za 120 tys PLN - za gotówkę!!

Urządziliśmy łazienkę (kafle, kabina, pralka), kuchnię (kafle, kuchenka, lodówka, mebelki "na wymiar", sypialnię (łóżko, komody), zrobiliśmy "remont" odświeżający mieszkanie (gładzie, cyklinowanie parkietu, wykładziny) i daliśmy ogłoszenie na trojmiasto.pl.

Znaleźliśmy FANTASTYCZNYCH lokatorów. Po pierwsze byli mocno zdziwieni, że WSZYSTKO jest dokładnie tak jak w ogłoszeniu, żadnych ukrytych wad, żadnych przekłamań itp.

Dostali pełną swobodę w aranżacji mieszkania, mogą sobie wieszać na ścianach co chcą, mogą sobie robić tak naprawdę co im się żywnie podoba. Mieszkają u nas już drugi rok i NIGDY nie spóźnili się z zapłatą czynszu, mieszkanie jest czyściutkie, zadbane. Inną sprawą jest, że nie wtrącamy się niemalże w ogóle w to co się w tym mieszkaniu dzieje. Chcą obrazek na ścianę - proszę bardzo, chcą półeczkę ? voilea... chcą cośtam... no problem...

Zastanawiamy się, czy nie kupić im zmywarki ;-)

Można znaleźć "fajnych" lokatorów... ale też trzeba dać ludziom poczucie, że mieszkają "u siebie". Nam się chyba to udało...
rozwiń

10 lat temu ~pawgra
  • Polityka prywatności