Odpowiadasz na:

Re: Czy ktoś żałuje zakupu mieszkania na kredyt?

Wzięłam kredyt na 36m2 i póki co nie żałuję. Oczywiście nigdy nie wiadomo co będzie, ale jeżeli człowiek rozsądnie podchodzi do życia nie wyląduje na bruku, nawet jak straci pracę. Wynajmując, też... Wzięłam kredyt na 36m2 i póki co nie żałuję. Oczywiście nigdy nie wiadomo co będzie, ale jeżeli człowiek rozsądnie podchodzi do życia nie wyląduje na bruku, nawet jak straci pracę. Wynajmując, też nikt nie pozwoli mieszkać za darmo w razie straty pracy. Nie jest to wielkie mieszkanie w centrum miasta, ale nie spłacam kredytu komuś. Nikt mi mieszkania nie kupi ani nie da, spadku tez po nikim nie odziedziczę, na przysłowiowego "męża z mieszkaniem " wolę nie liczyć ;) Kredyt będę spłacać ja, moje dzieci już nie. Trzeba myśleć rozsądnie ale i pozytywnie,nie bać się kredytu. Bo inaczej obudzilibyśmy się w wieku 50 lat w wynajmowanym mieszkaniu. To nie dla mnie. rozwiń

10 lat temu ~Magda
  • Polityka prywatności