Odpowiadasz na:

Re: piękne suknie ślubne kontra komfort noszenia i wygoda...

z jakiego salonu masz suknie?
i co obsługa powiedziała, gdy zaczęłaś się skarżyć na niewygodę?

Moja koleżanka w zeszłym roku miała problem bo wybrała sobie super wielką...
z jakiego salonu masz suknie?
i co obsługa powiedziała, gdy zaczęłaś się skarżyć na niewygodę?

Moja koleżanka w zeszłym roku miała problem bo wybrała sobie super wielką princeskę z gorsetem wysadzanym kamieniami, więc wszystko ciężki i sztywne. Na pierwszych przymiarkach okazało się, ze tak ją przerobili że nie mogła ani stać, ani siedzieć, ani oddychać.
Zrobiła awanturę, bo prawda była taka, że krawcowa za dużo z tego gorsetu (też na zamek) zebrała i suknia zrobiła się najzwyczajniej w świecie za mała. Na kolejnej przymiarce naprawiła błąd i suknia mimo swojej rozłożystości, ciężaru była wygodna, przebawiła się w niej całą noc.

Więc nie martw się tylko rozmawiaj z krawcową żeby gorset poszerzała i nie daj sobie wmówić, że tak ma być
rozwiń

8 lat temu ~abc
  • Polityka prywatności