Odpowiadasz na:

Re: piękne suknie ślubne kontra komfort noszenia i wygoda...

ja miałam princessę, i tak jak pisała Paulina suknia opiera się na biodrach, z reguły ma wiązany gorset i można go ew.poluźniać. nie wiem jak z innymi fasonami, bo nawet jak sama mierzyłam, to... ja miałam princessę, i tak jak pisała Paulina suknia opiera się na biodrach, z reguły ma wiązany gorset i można go ew.poluźniać. nie wiem jak z innymi fasonami, bo nawet jak sama mierzyłam, to jakoś nie zwracałam na to uwagi, ale wygoda w sukni typu księżniczka w dużej mierze zależy od dobrego jej dopasowania do sylwetki przez krawcową a potem odpowiedniego jej związania. do mnie była dobrana dobrze i nie odczuwałam żadnego dyskomfortu oprócz tego, że bałam się że na nią nadepnę ;) rozwiń

10 lat temu agulaaa
  • Polityka prywatności