Odpowiadasz na:

Jeździłem tu kilka lat z rzędu w okresie 2002-2008. Niestety z roku na rok było gorzej. Jeździłem tam głównie z uwagi na piękne tereny i konie. Byli dobrzy trenerzy i niezłe konie. Wszystko popsuło... Jeździłem tu kilka lat z rzędu w okresie 2002-2008. Niestety z roku na rok było gorzej. Jeździłem tam głównie z uwagi na piękne tereny i konie. Byli dobrzy trenerzy i niezłe konie. Wszystko popsuło się po zmianie właściciela.
Atmosferę psują dzieci z kolonii (najlepsi klienci, bo masowi), które biegają z krzykiem po całym ośrodku i na korytarzach gdy nie ma pogody.
Ostatnio przyjechałem tu na kilka dni przed 4. laty. Brak spokoju, odpoczynku i relaksu. Koni nie było w praktyce, bo panowie zajmujący się hippiką próbowali uczyć chętnych w stylu westernowym, ale bez użycia wodzy (taki mieli kaprys). Wątpliwa przyjemność i zero satysfakcji.
Bardzo żałuję, ale może to miejsce się odrodzi jeszcze, to wrócę tu, czekam na sygnał. Miejsce i okolica - pięknie, powietrze kryształ.

Poznańczyk
rozwiń

6 lat temu ~
  • Polityka prywatności