Odpowiadasz na:

Re: Samotni po 30-stce... z perspektywami czy już bez??

dokladnie nie ma nic gorszego niz byc samemu, siedze w tym juz 10 lat, samotnosc niszczy cie jak rak, te wszystkie usmiechania sie, chodzenia do fryzjera , na zakupy sa o kant d.. rozbic,... dokladnie nie ma nic gorszego niz byc samemu, siedze w tym juz 10 lat, samotnosc niszczy cie jak rak, te wszystkie usmiechania sie, chodzenia do fryzjera , na zakupy sa o kant d.. rozbic, (nowoczesny belkot, propagowany przez kolorowe gazety) wszystko poprawia ci humor na krotko a po pewnym czasie i to wogule nie bawi, bo po co mam to robic, dla kogo, tylko i wylacznie dla siebie ja tego nie potrzebuje do szczescia, ja chce milosci i miec sie do kogo przytulic wieczorem rozwiń

10 lat temu ~tylko tyle
  • Polityka prywatności