Odpowiadasz na:

Re: piersi z biedronki śmierdzą

Nie mówię, ze nie ma być tłuszczu, bo to chyba nie do zrobienia, ale o ilosci, którą widac gołym okiem nawet w tych najdroższych. Swoją drogą ceny w dyskontach wcale nie są nizsze od tych z... Nie mówię, ze nie ma być tłuszczu, bo to chyba nie do zrobienia, ale o ilosci, którą widac gołym okiem nawet w tych najdroższych. Swoją drogą ceny w dyskontach wcale nie są nizsze od tych z mięsnego, więc nie rozumiem sensu kupowania tam tym bardziej, ze hermetycznie zamknięte po kilku dniach nie można nazwać juz świeżym nawet jak nie śmierdzi. Poprostu nie jest to świeży produkt.
Przyznaję, ze czasem zdarzyło mi sie kupić mięso w lidlu. Różnica jest duża.
rozwiń

10 lat temu ~magda
  • Polityka prywatności