Odpowiadasz na:

Re: Kto ma problem z sasiadami???

Niestety nie mam takiej możliwości- w 3 mieście jestem nowa, z dala od rodziny i znajomych, no i mam malutkie dziecko. zresztą odnoszę wrażenie, że na nie to by nie podziałało. Co do reszty... Niestety nie mam takiej możliwości- w 3 mieście jestem nowa, z dala od rodziny i znajomych, no i mam malutkie dziecko. zresztą odnoszę wrażenie, że na nie to by nie podziałało. Co do reszty sąsiadów- podobne patologie jak one są przez nie werbowane na piwko, czy dwa i koło się zamyka. Ja mam to nieszczeście mieszkać nad nimi, ale sąsiadka z drugiej strony bloku też je słyszy. Za następną imprezą chyba wyleje im wiadro wody na te blond łby. rozwiń

9 lat temu ~krowy trzy
  • Polityka prywatności