Odpowiadasz na:

Warto jednak powalczyć w sądzie. Są kancelarie, które biorą niską opłatę wstępną, a wyższy procent. Jeśli masz w przyszłości nadpłacić kilkanaście, czy nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych, to warte... Warto jednak powalczyć w sądzie. Są kancelarie, które biorą niską opłatę wstępną, a wyższy procent. Jeśli masz w przyszłości nadpłacić kilkanaście, czy nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych, to warte jest nawet pożyczenie tych kilku tysięcy złotych na opłatę wstępną. Sprawdź mniej więcej na dowolnym kalkulatorze kredytowym (np. tu https://frankowicze.collect-house.pl/kalkulator-kredytowy), ile ci wyjdzie nadpłaty i zobacz, czy ci się to opłaci. Zwłaszcza, że jest coraz więcej wyroków korzystnych dla Frankowiczów i Rzecznik TSUE tez wydał w maju opinię, która jest przychylna frankowiczom. W tym momencie masz na szali stracić kilkadziesiąt tysięcy złotych - oddając je bankowi w nadpłacie, albo kilka tysięcy złotych przy ewentualnej przegranej sprawie. Wydaje mi się, że warto podjąć to ryzyko, żeby po kilku latach odzyskać pieniądze, uwolnić się od kredytu lub go przynajmniej przewalutować. rozwiń

4 lata temu ~Marta44
  • Polityka prywatności