Odpowiadasz na:

absolutnie nie polecam organizacji wesela
organizowałam wesele w zeszłym tygodniu , byłam przekonana że pomimo średniego usposobienia właściciela ,Pan wie o czym mówi i zna się na robocie...
absolutnie nie polecam organizacji wesela
organizowałam wesele w zeszłym tygodniu , byłam przekonana że pomimo średniego usposobienia właściciela ,Pan wie o czym mówi i zna się na robocie ... niestey bardzo sie pomyliłam
zacznę od początku ..
oczywiście wzielismy najdroższe menu tak żeby jedzenia było duzo ... dodatkowo za namową własciciela dokupiliśmy dodatkowe danie aby jedzenia starczyło na poprawiny
domówiliśmy również ( nie tak jak pan wlasciciel mowil 4 ) 6 blach ciasta plus tort skladajacy się z 5 ciast - ( gosci mielismy zaledwie 74)
mieliśmy rozdawać ciasto na poprawinach
Niestety ciasta ledwo co starczyło do konsumpcji
sama obsluga mowila ze ciast bylo 5 blach( nie wiem jakiej wielkości bo na paterach widziałam jedynie krówkę , reszta ciast była od Pani która dla mnie osobno piekła - wiem bo ciasta byly dość charakterystyczne np leśny mech marchewkowe czy z beza kokosową)
nie bylismy na to absolutnie przygotowani , ciasta dla gosci nie starczyło
Oczywiscie własciciel się wypierał i mówił ze obsłiuga która kroiła ciasto na pewno się pomylila ....

Obiad został podany bardzo sprawnie ( i to jest jedyny pozytyw z tego wesela)
Niestey zraz nie był zrazem , dewolaj wiekości rączki dziecka( chcoiaz całkiem smaczny)

Niestey poźniejk obsługa podała indyka z zurawiną który smierdział ( podany na talerzyku do filizanki herbaty z 3 ziemniakami z obiadu .... ) (...)
nigdy w zyciu nie byłam tak zazenowana i zawstydzona
poprosilismy obslugę aby zadzwonili do własciciela niestety ten nie pojawił się
Kiedy wjechało danie dodatkowo wykupione( wzielismy golonke - wielkosc rowniez" powalajaca", a cena bardzo wyskoka ) bylo widać że goscie boją się tego tknąć


Jeszcze jedno :
pomimo tego że obsluga pdała obiad całkiem sprawnie - to był wielki plus to pozniej to istny dramat
rzez większośc czasu nie miałam sztućców więc awet nie mogłam niczego zjeść
dziewzyny nie chodziły po sali , na swoim stole miałam taki syf że szkoda gadac ,nie zbierały pustych dzbanków ,nie donosiły czystego talerza ... rzadko kiedy były na sali ..
do toalety ani razu nikt nie zajrzał ...
masakra!

Podsumowując :
Jesli ktos chce zeby jego wesele nie było najpiekniejszym dniem w zyciu a najbardziej zenującym to zapraszam do Maciejki
Jeśli jednak ktoś szanuje swoje pieniądze, chce zapaiętać dobrze ten wieczór polecam wybrac inne miejsce
bo pomimo pięknego ogrodu na prawdę nie warto psuć sobie nerwów tego dnia(...)
Żaluję że przyniosłam dzień wczesniej swoje ciasta i ryby bo być może wtedy wystawiłby tego więcej
niestety ... czuję się oszukana i zażenowana
a fakt ze pan własciciel nie potrafił przyznac się do błedu tym bardziej zniechęca do tego aby organizować tam cokolwiek
rozwiń

4 lata temu ~Maja
  • Polityka prywatności