Re: napiwki dla kelnerów
wiecie co pracowałam kilka razy przy weselach, może ja miałam dobrze, bo nie pamiętam abym się jakoś szczególnie napracowała... miłe było jak po rodzice panny młodej przyszli podziękować - jakby...
wiecie co pracowałam kilka razy przy weselach, może ja miałam dobrze, bo nie pamiętam abym się jakoś szczególnie napracowała... miłe było jak po rodzice panny młodej przyszli podziękować - jakby ktoś dał mi pieniądze przed imprezą z tekstem, że to na zachętę abym się uwijała jak mróweczka - to tak szczerze bym się obraziła i pieniędzy bym nie przyjęła - no ale każdy jest inny...
rozwiń
15 lat temu
Mar-chew