Odpowiadasz na:

Re: Zakup mieszkania- rozterki

UWAGA nie kupuj mieszkania po dużym remoncie! Nasz znajomy tak kupił i po roku wylazł mu na ścianie grzyb. Kupił mieszkanie na ostatnim piętrze. Chyba, że bardzo dobrze znasz ludzi od których... UWAGA nie kupuj mieszkania po dużym remoncie! Nasz znajomy tak kupił i po roku wylazł mu na ścianie grzyb. Kupił mieszkanie na ostatnim piętrze. Chyba, że bardzo dobrze znasz ludzi od których kupujesz.

Lepiej kupić do remontu bo można lepiej ocenić stan techniczny. Najgorsze są takie świeżo pomalowane.

Mieszkanie na czwartym: Moja siostra mieszka na czwartym, bez windy. Do niedawna zalewało jej sufit z nieszczelnego dachu. Wysokie rachunki za ogrzewanie. Zakupy to koszmar. Dodatkowa opłata za wniesienie zakupionych przedmiotów. Największy był ból, jak miała starego zniedołężniałego owczarka niemieckiego, którego trzeba było nosić na dwór. Do tego kiedyś kot spadł z balkonu i się połamał. Niestety nie stać jej na zmianę. Sąsiadka (stara panna) wiecznie narzeka, że dzieci tupią.
Kiedyś mieszkała na parterze w starej kamienicy - wszystko dobrze, oprócz tego, że od fundamentu po ścianie wyrósł grzyb, którego nie można było się pozbyć. Nie było izolacji na płycie fundamentowej.

P. S. Jeżeli miałabym wybierać między młotem a kowadłem, wynajęłabym mieszkanie i poczekała na coś lepszego. Teraz jest rynek kupujących i ciężko będzie sprzedać mieszkanie jakby coś. Może da się odkupić mieszkanie np. od sąsiada? Albo w nowym budownictwie poza centrum. Dużo kosztuje wykończenie, ale nie trzeba robić wszystkiego od razu. Kuchnia, łazienka, a może meble zabralibyście ze sobą.
POWODZENIA!
rozwiń

8 lat temu ~jo
  • Polityka prywatności