Odpowiadasz na:

Re: Do rodziców, którzy nie zaszczepili dzieci.

Straszenie autyzmem...? A czy wie Pan jak czuję się rodzic, słysząc od lekarza i to dość znanego w Polsce i poza naszymi granicami, że dziecko nigdy nie będzie siedziało a napewno nie będzie... Straszenie autyzmem...? A czy wie Pan jak czuję się rodzic, słysząc od lekarza i to dość znanego w Polsce i poza naszymi granicami, że dziecko nigdy nie będzie siedziało a napewno nie będzie chodziło. Że ma wzmożone napięcie mięśni całego ciała i to w takim stopniu że najczęściej jest jak naciągnięta, wygięta struna... I co czuje matka która pozwoliła, ba...sama zapłaciła (16 lat temu szczepionki "wszystko w jednym" były płatne i to nie mało) za taką cudowną szczepionkę a teraz do końca życia będzie płaciło za nią dziecko...? Czy słysząc "tak między nami...jest to odczyn poszczepienny", jakaś głupia odra, ospa czy różyczka wydaje się czymś strasznym ?

Nie wie Pan, nie ma zielonego pojęcia nawet o czym pisze... Prawda....?
Zostaw pan swoje wywody dla siebie... Pozdrawiam
rozwiń

1 rok temu ~Mama poszczepionkowca...
  • Polityka prywatności