Odpowiadasz na:

Re: Prezent dla rodziców - tylko nie kosz z kwiatami

Moja mama tez na przedslubnej lekkiej dietce-ale rodzice z obojga stron lubia slodycze, winko, Dlatego myslalam o czyms tylko slodyczowym, z dodatkiem li tylko butelki dobrego wina.
Nie...
Moja mama tez na przedslubnej lekkiej dietce-ale rodzice z obojga stron lubia slodycze, winko, Dlatego myslalam o czyms tylko slodyczowym, z dodatkiem li tylko butelki dobrego wina.
Nie chce dziekowac rodzicom przy wszystkich, bo chyba nie o to chodzi. Doszlismy z narzeczonym do wniosku, ze najlepszym momentem bedzie chwila po blogoslawienstwie a przed wyjsciem do kosciola.
Gadzety dostepne na allegro, czy w necie zupelnie nie sa w naszym stylu i guscie (rodzicow rowniez).
Wycieczka bylaby dobrym pomyslem-ale rodzice nie zgodziliby sie na taki prezent dla nich.
Zabiegi spa-tez o tym myslalam ale doszlismy do wniosku,ze z mama i tesciowa do spa to ja moge isc i bez okazji. Sprzety typu bizuteria,czy zegarek posiadaja (nawet od nas z roznych okazji).
Kosza prezetowego-slodyczowego jeszcze niewreczalismy:)
Co prawda, nasi ojcowie juz dostawali od nas slodycze, bo sa wielkimi łasuchami-ale nie w takiej ilosci jak w koszu:)
rozwiń

15 lat temu englein
  • Polityka prywatności