Odpowiadasz na:

Re: amstaf , doberman albo twoje życie.WYBIERAJ

Witajcie , ponownie. Mamo dzięki za tego NORMALNEGO.
Jeżeli pogląd , że należy zniszczyć wszystko co się rusza i potencjalnie może zrobić nam krzywdę miałby być normą to kogo lub co możemy...
Witajcie , ponownie. Mamo dzięki za tego NORMALNEGO.
Jeżeli pogląd , że należy zniszczyć wszystko co się rusza i potencjalnie może zrobić nam krzywdę miałby być normą to kogo lub co możemy mieć dookoła siebie??????
Oczywistym jest , że im większy pies - silniejszy potencjalnie może zrobić nam lub komuś większą krzywdę. Niestety takie podejście do tematu chyba w żaden sposób nie załatwia tematu.
Normalnie wychowany pies (powtarzam - nie chodzi tu o jakieś super specjalistyczne szkolenia tylko o podejście do zwierzaka na co dzień) zawsze jest przyjacielem , obrońcą i towarzyszem - może to slogany ale mam psy od jakichś 25 lat i uważam , że naprawdę coś w tym jest.
Dodatkowo nastawianie się ANTY na jakąś konkretną rasę niestety nosi znamiona ograniczenia umysłowego - wybaczcie.
Pozdrawiam
rozwiń

14 lat temu ~Maciek
  • Polityka prywatności