Odpowiadasz na:

Re: amstaf , doberman albo twoje życie.WYBIERAJ

Nie urażając tutaj nikogo ale osoba wypowiadająca się że pracuje w służbie zdrowia to chyba jako niskiego rządu salowa pisząć HODOWAĆ przez "ch" nie uważam żeby wypowiedz kogoś takiego wpłyneła... Nie urażając tutaj nikogo ale osoba wypowiadająca się że pracuje w służbie zdrowia to chyba jako niskiego rządu salowa pisząć HODOWAĆ przez "ch" nie uważam żeby wypowiedz kogoś takiego wpłyneła pozytywnie na opinie czytelników. Nikt ale to nikt nie ma prawa wypowiadać się na tematy których sam nie doświadczył bo nie ma o nich pojęcia a wiedzą czytana to nikła teoria. Wszystko zalezy od wychowania psa i od jego genów, przede wszystkom jednak ułożenie. Mam z psami bardzo wiwlw do czynienia i to właśnie ast nadaje się idealnie na psa domowego bo jest to rasa średniej wielkości o krótkiej sierści, która jak to TTB bardzo przywiązuje się do ludzi. I nie porównujmy dobermana do amstaffa bo przeznaczenie tych psów to 2 różne bajki. Doberman był stworzony do zagryzania LUDZI natomiast nie tyle ast co pit do walki ze zwierzetami, osobnik z TTB który przejawiał agresje w stosunku do człowieka był eliminowany. Proszę sobie wyobrazić na chłopski rozum 2 walczące psy w klatce a przy nich 2 właścicieli i sędzia (psy walczyły miedzy sobą, nie mogły atakować człowieka). Nabyłem psa typu american stratfordshire terriera w celu aby z nim ćwiczyć, uprawiać sporty i dlatego że idealnie nadaje się do mieszkania i domu jak równiez jest oddany rodzinie, inteligencją przewyższa mase ras i doskonale orientuje się w sytuacji nie ejstem dresem bo pracuje w firmie państwowej (budżetówka). Ale czuby też się zdarzają kupujące psy pod wpływem impulsu dla szpanu dlatego wypowiedz ww bezzasadna, Jeszcze raz powtórze 90% to wychowanie/ ułożenie psa. rozwiń

12 lat temu ~KrzysieK
  • Polityka prywatności