Odpowiadasz na:

Re: amstaf , doberman albo twoje życie.WYBIERAJ

A ja właśnie mam małego amstaffa i jest kochany.Uwielbia się bawić (ma 9 tyg) i nie robi żadnych szkód chociaż musi zostawać sam w domu na ok 6h.Uwielbia dzieci i inne psy.Nie uczę go agresji,wręcz... A ja właśnie mam małego amstaffa i jest kochany.Uwielbia się bawić (ma 9 tyg) i nie robi żadnych szkód chociaż musi zostawać sam w domu na ok 6h.Uwielbia dzieci i inne psy.Nie uczę go agresji,wręcz przeciewnie.Nie chcę aby był psem bojowym tylko moją zabaweczką.Śpi se mną i chodzi przy nodze,reaguje na każde wezwanie.Nie wiem jaki bedzie jak urośnie,ale ja nie chowam go na mordercę!!!I nie chodzę w dresikach i nie uważam się za ważną!!To jakieś stereotypy :(Chciałam mieć amstaffa no i mam,jest uroczy i bardzo grzeczny.
Nie ma się co aż tak czepiać psów ras bojowych,bo wiel zależy od wychowania,ale nikt nie powiedział,ze inny pies nie zrobi łby tego samego.Pies to pies nigdy nie wiesz co mu do głowy strzeli.Proste.

A swoja drogą to nie chciałabym aby KTOKOLWIEK mnie źle zrozumiał.Wydaje mi się,że jesteś przewrażliwiony.Wiem cos o tym,bo mam w rodzinie 50% osób ze służby zdrowia i wiem jakcyb są...wszyscy jesteście tacy sami!!! :P

Oczywiście nie neguję tego co napisałeś,bo jest w tym trochę racji.Ale uwierz mi że każdy inny pies byłby w stanie zrobić dokładnie to samo.
rozwiń

19 lat temu ~nefretete
  • Polityka prywatności