Odpowiadasz na:

Re: amstaf , doberman albo twoje życie.WYBIERAJ

"... Wydaje mi się, że właśnie Ty powinnaś wybrać się na szkolenie pod okiem fachowca ze swoim psem, ponieważ to, że Twój pies gryzie nie powinno być przez Ciebie tolerowanym zachowaniem! ..." "... Wydaje mi się, że właśnie Ty powinnaś wybrać się na szkolenie pod okiem fachowca ze swoim psem, ponieważ to, że Twój pies gryzie nie powinno być przez Ciebie tolerowanym zachowaniem! ..."

Hahahaha, mój pies...waży 5 kg, to pudelek-miniatura. Uważasz, że powinnam go szkolić pod okiem tresera (może takiego znawcy jak TY?)????
To nie pierwszy mój pies i - wybacz - ale mam trochę pojęcia o WYCHOWANIU psów. Mój pies nie robi sztuczek, nawet łapy nie podaje, ale chodzi bez smyczy, przy nodze i reaguje na każde moje polecenie typu: stój (bezpieczeństwo, auto na horyzoncie i.t.p.), siad (przywołanie do "porządku"), do mnie (przybiega bez oporu i jakiegokolwiek zastanowienia). Dużo z nim gadam, odróżnia swoje zabawki przynosząc tę, o którą poproszę. Rozumie wiele słów pozwalających na porozumienie się (chcesz jeść?, pić? teraz wychodzę, ty zostajesz, wrócę szybko, śpij sobie spokojnie - pies idzie do swojej domowej budki i bez problemu oczekuje na mój powrót). W wysokiej trawie (w terenie) znajduje swoją piłeczkę pod moim kierunkiem (dalej...wróć...dobrze....źle...szukaj....). Ja uważam, że jest świetnie wyszkolony, jak na psa - domownika i przyjaciela. A kiedy uźre? Wiem bardzo dobrze: gdy ktoś chce koniecznie go pogłaskać, wziąć na ręce lub złapać i.t.p. I MA DO TEGO PRAWO, bo nie jest pluszakiem. W gabinecie fryzjerskim lub u weterynarza nie ma żadnych problemów. Bez problemu mogę mu włożyć rękę do miski z żarciem, bo zazwyczaj mu tylko przybywa...
Czy nadal uważasz, że powinnam go posłać na szkolenie??????
rozwiń

19 lat temu bach_a
  • Polityka prywatności