Odpowiadasz na:

Re: Kiedy gość przychodzi na Twój ślub w białej sukience...

to mile ze tak doradzilas swojej kolezance i ze masz do tego dystans. Ja bede szla na slub w tym miesiącu z moim chlopakiem jako osoba towarzyząca( bo on jest swiadkeim)...nie lącza mnie z panną... to mile ze tak doradzilas swojej kolezance i ze masz do tego dystans. Ja bede szla na slub w tym miesiącu z moim chlopakiem jako osoba towarzyząca( bo on jest swiadkeim)...nie lącza mnie z panną mloda zbyt przyjazne stosunki (choc kiedys sie przyjaznilysmy), wrecz przeciwnie odczulam bardzo wyraznie gdy przyszlam na wieczór panieński-że gdyby nie moj chlopak to miala by mnie w .... gdzies. Jej swiatkowa ma jasną sukienke, b. elegancką a ja juz dawno sobie taka ladną (inna niz ona i panna mloda oczywiscie)-sukienke upatrzylam, przed kolanka, wchodzącą lekko w biel, gdy o tym powiedzialam to byly wszystkie bardzo oburzone, skrzywili sie nie milo... i nie wiem co zrobic bo zbieralam na nią ze 3 miesiące a teraz nie wiem czy ja kupic, a znajoma sprzedawczyni dlugo z nią nie bedzie czekac. Z reszta ona Nie jest aż tak elegancka jak suknia panny mlodej,jest prosta i wygodna i podoba mi sie (ona ma chyba jakies kompleksy bo nawet nie iwdzial tej sukienki i ja nie mam sie w niej co rownac pannie mlodej )bo o to chodzi, ale czuje sie w niej dobrze i sie zastanawiam co zrobic??
Ja iwm ze to zupelnie z innej beczki ale wy juz jestescie po slubach i wiecie co by was gnębilo a co nie.
rozwiń

14 lat temu ~marchewka
  • Polityka prywatności