Odpowiadasz na:

Re: Kiedy gość przychodzi na Twój ślub w białej sukience...

AJECZKA
ja bylam na ślubie swoich znajomych, jedynie kogo widywalam czesto to swoją przyjacilke bo bylam jej swiadkowa. Kidys przyjezdzalam do jej odmu b. czesto widywalam jej rodzinke kilka...
AJECZKA
ja bylam na ślubie swoich znajomych, jedynie kogo widywalam czesto to swoją przyjacilke bo bylam jej swiadkowa. Kidys przyjezdzalam do jej odmu b. czesto widywalam jej rodzinke kilka razy w tyg. Jak zaczely sie studia mniej sie widywalysmy i tak minal rok Przez ten czas bardzo sie zmienilamwygląd itp aż nastąpił ślub przyjaciółki. Przyszlam na slub w bialEJ JEDWABNEJ sukience z czarnymi wzorami w kształcie rózy, a ona sam byla ubrana w fiolet. I wygladala cudownie! Nikt nie iwdzial w tym nic zlego, wiele osob mowilo mi ze slicznie wygladam ale to dlatego ze dlugo mnie nie widzieli i byli zaskoczeni tym jak sie zmienilam a nie ze wygladam lepiej od panny mlodej. Panan mloda to panna mloda i nikt nie zmieni tego ze to jej dzien i jej szczescie.
Ale niestety zdarzaja sie tez i panny mlode zazdrosnice i chwalipięty:).
Niedlugo ide na slub swojej dawnej kolezanki, z nią nie widzialm sie z rok a jej znajomymi więcej ze 2 lata. Ona jest panna mloda to fakt ale zachowuje sie b. dziwnie, nie poznaje jej teraz. Wszystkim sie chwali, i nie ze sie cieszy bo wychodzi za mąz za swoa milosc tylko ze ogolnie jest pepkiem swiata, -jej sukni nie bedzie trudno pobic bez obrazy dla nikogo bo nie o to chodzi -,ale ona choc ma bogatego faceta sponsora calej impry wybrala suknie b. hmmmmmm "nowoczesną" i troche bez gustu,(a juz o tym ile to "ona" wydala na te suknie to juz nocami mi sie sni)mysle ze woli zwracac uwage strojem niz samą sobą... ale widzialam ja tylko na zdjeciach wiec nic nie moge dokladnie powiedziec.
Ale ja mysle ze poprostu uważa sie za lepsza bo wychodzi za mąz. Czy tym az tak sie chwalilyscie dziewczyny, to pewne ze bylyscie szczesliwe ze zostaniecie zonami swoich ukochanych ale czy chwalilyscie wszystkim aż tak dobitnie?? Z reszta nie widzialam jej radosci z tego, jaky zrobila to dla czystej pokazówki.
Pozdrawiam wszystkie pogodne, mile i rozsądne panny mlode.
ps A sukienke to mam błekitna a tę jedwabna z poprzedniego wesela bedzie na poprawiny a panna mloda na poprwainy ubiera.podobno... błekit, i tak sie zastanawiam czy ktoras z jej kolezanek nie wygadala sie jej bo jak gadalysmy wszystkie przed wieczorem panieńskim co kto ubiera to powiedzialm ze upatrzylam sobie taka i taka, w takim sklepie i takim-a ona nawet nie lubila takich kolorow i nie wiem czy nie powiedziala tak specjalnie dla zasady bycia poprostu jedza- ludzie sie zmieniaja,,,, chyba nie tylko goscie potrafią byc nietaktowni.
Jeszce raz pozdrawiam:)
rozwiń

14 lat temu ~pozdrowicielka- gość
  • Polityka prywatności