Odpowiadasz na:

Żaden przesąd, raczej brak wyczucia i szacunku do Młodej. Też byłam gościem na weselu, gdzie świadkowa ubrała się w długą strojną białą suknię i dalsi znajomi Pana Młodego myśleli, że to ona jest... Żaden przesąd, raczej brak wyczucia i szacunku do Młodej. Też byłam gościem na weselu, gdzie świadkowa ubrała się w długą strojną białą suknię i dalsi znajomi Pana Młodego myśleli, że to ona jest jego przyszłą żoną :/ Bardzo niezręczna sytuacja, zwłaszcza że "prawdziwa" Panna Młoda wyglądała dużo skromniej ( choć naprawdę elegancko i z klasą). Ja jako zwyczajny gość czułam się mega zażenowana, wyobrażam sobie, jak mogła się czuć Ona :( Uważam, że to zwyczajne świństwo i chęć zwrócenia na siebie uwagi. Nie wierzę, że była to jedyna jej sukienka. Wyglądała jak typowo ślubna. Z perspektywy czasu uważam, że była po prostu zazdrosna o to, że to nie jej dzień, więc "zrekompensowała" to sobie w taki mało elegancji sposób- chciała zwrócić na siebie uwagę, no i się udało. Tyle tylko, że nikt jej już potem nie zapraszał na żadne imprezy :D rozwiń

6 lat temu ~poslubiona
  • Polityka prywatności