Odpowiadasz na:

Nie wiem na ile ta opinia Ci się jeszcze przyda, ale jeśli nie Tobie to może komuś innemu.
Rodziłam 3 lata temu na Klinicznej i pod koniec maja b.r. w Wojewódzkim.
Różnica ogromna!...
Nie wiem na ile ta opinia Ci się jeszcze przyda, ale jeśli nie Tobie to może komuś innemu.
Rodziłam 3 lata temu na Klinicznej i pod koniec maja b.r. w Wojewódzkim.
Różnica ogromna! Mimo że z porodu na Klinicznej byłam dość zadowolona, to z opieki położniczej już mniej (położne raczej wychodziły z założenia że jak już człowiek urodził to ma sobie radzić, no może poza Panią od laktacji, która na wszystkie problemy miała niestety tylko jedną radę - kangurowanie). Lekarze niechętnie udzielali informacji o tym co z dzieckiem, każde słowo trzeba było z nich wyciągać.
Jeśli chodzi o Wojewódzki to jestem bardzo pozytywnie zaskoczona opieką zarówno podczas porodu, jak i później. W czasie porodu położna i lekarz często sprawdzali postęp porodu i rozmawiali ze mną o dalszych krokach. Po porodzie maluch leżał u mnie na brzuchu, potem został oceniony (w tej samej sali, przy nas!), później pierwsze karmienie (2 h) i dopiero po tym czasie został ubrany (na klinicznej ubrali go od razu po ocenie). Ogólnie bardzo pozytywne wrażenie co do personelu, ciągle ktoś przychodził i pytał czy wszystko w porządku (z prawdziwym zainteresowaniem!), panie odgrzały mi obiad i położna zaopiekowała się maluchem, kiedy ja poszłam wziąć prysznic po porodzie. Podobne wrażenia z położnictwa i neonatologii: położne pomocne i czułe w stosunku do dzieci, neonatolodzy udzielają wszystkich informacji i wszystko tłumaczą, nie zbywają. Widać że i położne i lekarze lubią swoją pracę, na klinicznej miałam wrażenie że duża część personelu odbywa tam karę.
rozwiń

6 lat temu ~podwójna mama
  • Polityka prywatności