Odpowiadasz na:

Re: Czy milosc po milosci moze byc miloscia?

nie wiem co napisać, powszechnie wiadomo, ze nie istnieją gotowe recepty na wszystko, ale sądze Anty, że może teraz z perspektywy czasu wcale nie potrafisz spojrzeć na tamtą znajomość zupelnie... nie wiem co napisać, powszechnie wiadomo, ze nie istnieją gotowe recepty na wszystko, ale sądze Anty, że może teraz z perspektywy czasu wcale nie potrafisz spojrzeć na tamtą znajomość zupelnie obiektywnie, może z czasem zbyt ją wyidealizowałeś,co?może w rezultacie stała się niedoścignionym ideałem relacji z druga osobą, i żaden kolejny związek nie dorasta do pięt temu poprzedniemu????Może byliście razem przez "chwilę"i świetnie się dogadywaliście, ale w życiu bywa różnie i niewiadomo, czy gdybyście dłużej ze sobą pobyli to czy rzeczywiście byłoby tak wspaniale. Czasem dzieje się coś, czego nie umiemy zrozumieć i moze nigdy nie będzie nam dane pojąć, dlaczego się stalo tak a nie inaczej, pozostaje nam jedynie zaakceptować sytuację, ale można tez spojrzeć z innej perspektywy, na przykład takiej, że ktoś tam na górze lub los (zależy w co wierzysz) zabrał Ci to czy tamto (jak zabawkę dziecku....sorki za porównanie:), żeby uchronić Cię przed większym bólem, rozczarowaniem... nie wiem, naprawdę nie wiem, próbuję coś podpowiedzieć...Ty sam tylko potrafisz sobie odpowiedzieć na te pytania, one są w Tobie.
Swoją droga bardzo mi kogoś przypominasz, ale nie martw się...z całą pewnością nie znamy się;)
Każda przyjaźń jest inna, każda miłość ma swoją własną urodę...nie da się ich porównywać, tak jak my i każdy kolejny dzień różni się od poprzedniego...
...inny nie znaczy przecież gorszy, skoro są tak różne i nie można ich porównywać.
Poza tym wiesz Anty, myślę że miłość dojrzewa w życiu bardzo powoli,cichutko i niepostrzeżenie, wiele razy byłam zakochana, teraz myślę, że kocham (choć czasem się zastanawiam, co to właściwie znaczy, bo chyba dla każdego co innego)

pozdrawiam serdecznie i życzę dużo milości:)
rozwiń

19 lat temu Judith
  • Polityka prywatności