Odpowiadasz na:

A może to proboszcz i jego nowy organista piszą o "wzajemnej adoracji " byłego organisty. Ludzie to nie jest ciemna masa i słysza ten spiew o ile można to nazwać śpiewem. Poprzednik bardzo dobry... A może to proboszcz i jego nowy organista piszą o "wzajemnej adoracji " byłego organisty. Ludzie to nie jest ciemna masa i słysza ten spiew o ile można to nazwać śpiewem. Poprzednik bardzo dobry zrobił krok odchodząc z tej parafii. No chyba nikt by nie cchciał uczestniczyć w tych kradziezasz proboszcza. A zwłaszcza, że sam był okradany przez proboszcza,skoro mu płacił marne 500 zł. A miliony na kacie. Wstyd powinno być proboszczowi!! A wracając do poprzedniego organisty to się tylko niszczył przy proboszczu. Jak byście ludzie nie zauważyli to proboszcz nikogo nie szanuje,ma ludzi za śmieci tylko wasze pieniądze widzi nic więcej. A zwyklego człowieka ma za nic. rozwiń

6 lat temu ~Parafianka
  • Polityka prywatności