Nie żartuj. Odwaga u nich-no co ty? Zdecydowanie zbyt wiele od nich wymagasz. Oni są (a właściwie byli) "odważni" jak trzymali wszystkich krótko. Teraz jak im się sytuacja wymknęła spod kontroli,...
Nie żartuj. Odwaga u nich-no co ty? Zdecydowanie zbyt wiele od nich wymagasz. Oni są (a właściwie byli) "odważni" jak trzymali wszystkich krótko. Teraz jak im się sytuacja wymknęła spod kontroli, sprawa jest publicznie znana a "autorytet" upadł, to trzęsą portkami (ci oczywiście co narozrabiali).
rozwiń
6 lat temu
~