Odpowiadasz na:

Może inaczej

Na własnym przykładzie napiszę Ci, że przed zapowiedzią Havlove byłem na targach mieszkań (które nic nie dają) i miła Pani z punktu sprzedaży (imienia nie napiszę bo nie o to tu chodzi) Domesty... Na własnym przykładzie napiszę Ci, że przed zapowiedzią Havlove byłem na targach mieszkań (które nic nie dają) i miła Pani z punktu sprzedaży (imienia nie napiszę bo nie o to tu chodzi) Domesty wzięła ode mnie numer telefonu gdyż wstępnie byłem zainteresowany ofertą ale oni nie znali jeszcze cen w których miały być oferowane mieszkania i ogólnie nie znali jeszcze szczegółów poza prospektem jak to mniej więcej będzie wyglądać. Zostałem jak to mi powiedziano wpisany na listę (wow). Oczekiwałem na kontakt gdyż osoby z listy miały mieć tzw. przedsprzedaż. Poczułem się jak klient premium :-). Pomyślałem o matko ale ogień. Rozpoczęli sprzedaż ale nikt do mnie nie zadzwonił :-). Mi w między czasie się odechciało u nich kupić bo stwierdziłem, że ta inwestycja nie jest dla mnie. Nie tego szukałem. Ale fakt, że nigdy do mnie nie zadzwoniono miło brzmi jakbym miał z Nimi dalej współpracować. Tak więc tyle moich wypocin - pozdrawiam rozwiń

4 lata temu ~Alojzy
  • Polityka prywatności