Odpowiadasz na:

Mieszane uczucia, brak kontaktu, brak biura a firma buduje nawet kilkadziesiąt obiektów rocznie, rozmyta odpowiedzialność pomiędzy podwykonawców, karton gipsy na stykach pękają, rynny się... Mieszane uczucia, brak kontaktu, brak biura a firma buduje nawet kilkadziesiąt obiektów rocznie, rozmyta odpowiedzialność pomiędzy podwykonawców, karton gipsy na stykach pękają, rynny się przelewają, masa niedoróbek, które trzeba samemu poprawiać bo nie odbierają telefonów albo nie oddzwaniają. rozwiń

4 lata temu ~Michał
  • Polityka prywatności