Odpowiadasz na:

Nie mam bladego pojęcia, jak się rzewień rozmnaża (stanowczo wolę tę nazwę:D)
Widziałem u kilku okolicznych działkowców. Sam też chętnie bym sobie zapuścił z nostalgii za kompotem czy...
Nie mam bladego pojęcia, jak się rzewień rozmnaża (stanowczo wolę tę nazwę:D)
Widziałem u kilku okolicznych działkowców. Sam też chętnie bym sobie zapuścił z nostalgii za kompotem czy plackiem drożdżowym :D

Mam natomiast na zbyciu gigantyczne ilości kłącz chrzanu. W miejscu planowanej piwniczki na działce dokopałem się do jego jakiegoś starego stanowiska. Więcej korzeni niż ziemi :)
Trułem go (jak i wszystko inne) rok temu glifosatem, ale przetrwał
Przetrwały też kłącza malin, jeżyn i piwonie. Pięknie wybijają młode roślinki. Aż żal będzie je karczować, ale akurat w tym miejscu są dla mnie chwastem.
rozwiń

5 lat temu ~sa∂yl
  • Polityka prywatności