Przy używanych niestety pracownicy ukrywaja historie
Bezwypadkowe auto po spisaniu VIN i sprawdzeniu w ASO okazuje sie mieć bardzo dużą historie zwiazana z blacharka, wymianami klap bagażnica itp.
Sytuacja ta sama przy trzech sprawdzanych...
Bezwypadkowe auto po spisaniu VIN i sprawdzeniu w ASO okazuje sie mieć bardzo dużą historie zwiazana z blacharka, wymianami klap bagażnica itp.
Sytuacja ta sama przy trzech sprawdzanych autach, które były przedstawiane jako "nówki", ew. z lekka rysą.
Pracownicy twierdzą że raporty z serwisu są tylko na użytek wewnętrzny i nie pozwalają sie z nimi zapoznać. Tylko niepotrzebnie straciłem czas.
rozwiń
5 lat temu
~Adam