Odpowiadasz na:

Ile osób - za mało, ile dokładnie.. z cztery :D niewiele, na w/w maila nikt nie napisał puki co, ale ja tam zachęcam. Czyli albo nikt tu nie zagląda albo straszny strach się czai w tym ponurym... Ile osób - za mało, ile dokładnie.. z cztery :D niewiele, na w/w maila nikt nie napisał puki co, ale ja tam zachęcam. Czyli albo nikt tu nie zagląda albo straszny strach się czai w tym ponurym internecie. Ja sam się boje o życie więc mam dwa maile... drugi na wypadek jakieś niechlubnej demaskacji (konkretnie ten: poniedzialkiniesatakiezle na wp).

No i tak to się tam (nie)kręci nie. Z jakiś spotkań grupowych kojarzę że i tak w głośnych miejscach ludzie zbijają się w minimalne ilości osób czyli 2-3 no i sobie gadają, więc... wole się umawiać na herbatę. (dobra, no w normalnym miejscach można normalnie pogadać z normalną grupą normalnie ubranych w nienormalnych wiekach ludzi - i też dobrze). I wtrącę jeszcze mały apel: jak tak grupka albo pół grupki widzi że ktoś się odłączył od stada.. to pójść, zapytać o i imię i zaprosić do kółeczka dyskusyjnego.

Ogólnie sądzę że ludziom brakuje nie wiem.. czasu albo odwagi, ale wiem że chcą się spotykać.

Także, jeszcze raz: na maila nikt nic nie wysłał przez te 20h, a ludzie są jak najbardziej realni.
rozwiń

5 lat temu ~33l
  • Polityka prywatności