Odpowiadasz na:

Najpierw może dotłumaczę tą radość i motywację - rozumiałem je jako radość z tego że odchodzi się od wg ciebie nieprawdziwych przekonań, co można przekuć w motywacje do poszukiwań tych które... Najpierw może dotłumaczę tą radość i motywację - rozumiałem je jako radość z tego że odchodzi się od wg ciebie nieprawdziwych przekonań, co można przekuć w motywacje do poszukiwań tych które bardziej będą tobie pasować.

Facecie, "zaczynają.." jako przykład mogę podać taki że nie od razu przyjąłem do wiadomości że świety mikołaj nie przynosi prezentów, miałem podejrzenia, może małe przemyślenia, myślałem że to lipa, ale w sumie to prezenty spoko wiec może przymkne oko - no był to proces więc, musiał się "zacząć". historie zmyśliłem, bo w sumie tego nie pamiętam:D.
Z tymi wzorcami to, rodzisz się bez wzorców, rodzice.. ideałami nie są, a całego świata i tak się nie ogarnie: wzorce trzeba znajdować sobie samemu (najlepiej dobre :)). Skąd: dobrym początkiem wydaje mi się wymiana poglądów z innymi.
I jeszcze te tematy tabu, coś lekko Ci to poszło z tym ich brakiem:) Nie sądzisz że jak ktoś jest w błedzie to zazwyczaj o tym nie wie? ;D

Ona, kumam: "być może nigdy". A czujesz chęć rozmawiania na różne tematy (nie na różne, na *wszystkie)? ..bo twoje posty i tematy na forum właśnie tak odbieram. I jeśli tak jest to skąd się to wzieło u Ciebie?

Animon: chyba się zgadzam z Tobą, ale nieanonimowo też nie chce mieć, zastrzegajac tylko że czasem ciekawiej jest zostawić coś w tajemnicy.
rozwiń

4 lata temu ~Łukasz
  • Polityka prywatności