No no. Debiut reżyserski Ridleya Scotta jest takim fajnym tchnieniem geniuszu. Potem było często u tego faceta wcale nie lepiej, ale równie dobrze.Bo lepiej być nie mogło, to jest film kompletny....
No no. Debiut reżyserski Ridleya Scotta jest takim fajnym tchnieniem geniuszu. Potem było często u tego faceta wcale nie lepiej, ale równie dobrze.Bo lepiej być nie mogło, to jest film kompletny. Czyli to jest tak. W nieco ponad stuletniej historii kina dwóch jest najlepszych reżyserów. Ridley Scott i Andriej Tarkowski. A nie. W sumie nie przemyślana teza. Muszę to sobie jeszcze poukładać. Ale autobus mi sperdoli więc czołem towarzystwu. Idę w tango.
https://youtu.be/y3hVuwo0B-U
rozwiń
2 lata temu
~tr