Odpowiadasz na:

Re: Jeden wertep...

Tak ze 2 razy w roku. Z zasady nie korzystam w takich miejscach z ddr. Szosa pustawa, więc nikomu nie przeszkadzam. W mijającym sezonie pojechałem do Gniewu i dalej. Zapewniam, że do Tczewa to jest... Tak ze 2 razy w roku. Z zasady nie korzystam w takich miejscach z ddr. Szosa pustawa, więc nikomu nie przeszkadzam. W mijającym sezonie pojechałem do Gniewu i dalej. Zapewniam, że do Tczewa to jest bajka rowerowa, potem się zaczyna droga przez mękę. Generalanie na Żuławach drogi rowerowe są nędzne, a turustów z dziećmi stosunkowo sporo, więc na pewno jaakiś pieniądz warto by wsadzić, byle nie do kieszeni wytwórcy kostki brukowej. rozwiń

4 lata temu ~Rysiek 60+
  • Polityka prywatności