A więc jak nie wiem, że kogoś to urazi, to olać to i mówić. Jak powiem do znajomego, zatkało kakao, a obok będzie czarny człowiek, to nie moja wina. Przecież nie miałem intencji go urazić. Gdybym...
A więc jak nie wiem, że kogoś to urazi, to olać to i mówić. Jak powiem do znajomego, zatkało kakao, a obok będzie czarny człowiek, to nie moja wina. Przecież nie miałem intencji go urazić. Gdybym uważał, na każdego kogoś nieznajomego, to to jest czysta abstrakcja!
rozwiń
4 lata temu
~