Odpowiadasz na:

Re: Do.oszołomów stojących w korku

Zmieściłbyś się w te pół metra o którym piszesz? ;) Ja raczej widzę odwrotne zjawisko, ale najbardziej przy szkolnym parkingu - gdy ktoś wsiada do samochodu, to automatycznie rusza. Nie ma dla nich... Zmieściłbyś się w te pół metra o którym piszesz? ;) Ja raczej widzę odwrotne zjawisko, ale najbardziej przy szkolnym parkingu - gdy ktoś wsiada do samochodu, to automatycznie rusza. Nie ma dla nich znaczenia, że akurat stoją samochody blokujące je z tyłu. Nie poczeka kilku sekund, tylko po prostu cofa i potem zaczynają się trąbienia i nieprzyjemne sytuacje. Aby wyjechać trzeba mieć na to miejsce, nie wypuszczę kogoś, jeżeli jestem zaraz za jego "zadkiem" bo ryzykuję, że mnie obije, w działającym społeczeństwie ten, który jedzie następny powinien nie ruszać i wpuścić. Więc też mam apel do wyjeżdżających- nie wyjeżdżajcie tak, żeby tylko przyblokować, bo widziałam nieraz sytuację, jak samochód wepchnie się, jak nie ma miejsca żeby wyjechać i blokuje wtedy dwa pasy bo stoi w poprzek... rozwiń

3 lata temu ~Mimi
  • Polityka prywatności