Sądzę teraz, że X by przepadł, choć może by przeżył. To jednak spryciarz i może by sobie poradził, ryzykowne. Liz natomiast miałaby inne obowiązki, a może ktoś by je jednak przejął, np. Teresa czy...
Sądzę teraz, że X by przepadł, choć może by przeżył. To jednak spryciarz i może by sobie poradził, ryzykowne. Liz natomiast miałaby inne obowiązki, a może ktoś by je jednak przejął, np. Teresa czy ktoś z tego kręgu bardziej odpowiedzialny. To już tylko w praktyce może się okazać (albo w symulacji).
rozwiń
3 lata temu
~anonim