Odpowiadasz na:

Ponieważ założyłam ten wątek i dowiedziałam się kilka dni temu czegoś nowego od swojego ginekologa, uznałam że się tym podzielę z zainteresowanymi. Zadzwoniłam po 3 tygodniach do tego samego... Ponieważ założyłam ten wątek i dowiedziałam się kilka dni temu czegoś nowego od swojego ginekologa, uznałam że się tym podzielę z zainteresowanymi. Zadzwoniłam po 3 tygodniach do tego samego ginekologa co na początku epidemii, z pytaniem czy jako specjalista w dziedzinie ginekologii, prowadzenia trudnych ciąż, ma jakieś nowe i pewne informacje na temat starań o ciążę w obecnym czasie. Zaznaczyłam, że nie chcę szukać informacji u wujka Google, tylko u specjalisty, dlatego po rzetelne info dzwonię do niego.

Odpowiedział mi krótko: "starać się".

Koronawirus zostanie z nami już na zawsze.
Wszystkie intensywne badania wskazują że wirus nie przenika do płodu w żaden sposób (a jestem pewna że akurat ten lekarz ma dostęp do danych niedostępnych dla większości ludzi takich jak my).

Jestem gotowa na liczne minusy pod moim postem. Trudno, ale być może mój post komuś się przyda. Zachęcam do zadzwonienia do swojego ginekologa i sprawdzenia informacji u niego, najlepiej do takiego ginekologa wyspecjalizowanego w prowadzeniu ciąż trudnych, z wadami, doświadczonego w sprawach wad spowodowanych przez genetykę lub wirusy, lub w prowadzeniu ciąż matek z chorobami przewlekłymi.
rozwiń

4 lata temu ~MartaB
  • Polityka prywatności