Odpowiadasz na:

Re: Starania o dziecko a epidemia / wirus / koronawirus

My od września planowaliśmy że od kwietnia zaczynamy starania o drugie dziecko. W styczniu robiłam wszystkie badania z krwi usg piersi cytologia itp. i zaczęłam suplementacje kwasem foliowym i... My od września planowaliśmy że od kwietnia zaczynamy starania o drugie dziecko. W styczniu robiłam wszystkie badania z krwi usg piersi cytologia itp. i zaczęłam suplementacje kwasem foliowym i witaminami dla kobiet planujących ciążę. Obecnie mam 30 lat, córka ma 4 lata- idealny moment na drugiego malucha. Wszystko gotowe. Pragniemy drugiego potomka ale teraz jesteśmy w kropce.... zaczynam myśleć analizować. Teraz czy na jesień czy może w wakacje Ale nikt nie ma pewności że zakażenie nie będzie falowe wyciszy się w lipcu sierpniu a na jesień może pojawić się ponownie. Z drugiej strony noszenie maseczek i przekładanie ciąży o 1 czy 2 do momentu pojawienia się szczepionki w ogóle nie wchodzi w grę. Wiem ze czasy się zmieniły i kobiety zaczęły zachodzić w ciążę mając nawet 35+ Ale fizjologia człowieka się nie zmieniła I najkorzystniejszym okresem do rozrodu jest wiek 19-25. Dlatego bardzo chciałam do 30 roku życia zajść w druga ciążę A przesuwanie tego o kolejne dwa lata nie jest komfortowe bo jak wiadomo z każdym rokiem zwiększa się ryzyko zespołu Downa i innych wad. Z drugiej strony trzeba mieć siłę żeby to dziecko wychować i nikt mi nie powie że mając 40 lat ma się tyle samo siły energii werwy co 25. Analizujemy sytuację liczymy ze do czerwca się wyciszy. Zalecenia da jasne i bezpieczne często na wyrost żeby nie ryzykować to zrozumiałe Ale dzięki temu że nasz rząd mimo wszystko zapobiegawczo zamknął nas w domu mamy prawie 9 tyś przypadków A nie 40 tyś. Więc jestem pełna nadziei że po wprowadzeniu maseczek wyciszy się to jak w Czechach i nie będzie trzeba czekać 2 lata. Martwi mnie podejście ludzi. Cześć nie nosi maseczek druga część ma odkryty nos. Niektórzy myślą że maseczki na tyle zabezpieczają że nie trzeba trzymać dystansu. Pomijam fakt ciągłego dotykania i poprawiania maseczki. Za chwilę Ci co noszą maseczki sami będą siebie zarażać przez niewłaściwe użytkowanie.... nadzieja umiera ostatnia wiec głęboko wierzę w to że w czerwcu będzie to pod taka kontrola że będzie można planować macierzyństwo. rozwiń

4 lata temu ~30 latka
  • Polityka prywatności