Odpowiadasz na:

Re: Kawa w ciąży

Wiem, że kto pyta nie błądzi i dlatego pytam :D

A tak na poważnie, to czytając mój pierwszy post w tym wątku Asia80 powinna zrozumieć, że szukałam na ten temat informacji nie tylko w...
Wiem, że kto pyta nie błądzi i dlatego pytam :D

A tak na poważnie, to czytając mój pierwszy post w tym wątku Asia80 powinna zrozumieć, że szukałam na ten temat informacji nie tylko w tym wątku. Ba, o tym, że 2-3 filiżanki dziennie nie zaszkodzą to info z książki "w oczekiwaniu na dziecko". Bez przesady. Potrafię przesiać informacje :D I jeśli ktoś pisze, że pił 8 kaw dziennie, bo nie wiedział o ciąży, to nie należy na tą osobę "wsiadać" od razu...

A co do papierosów... to moja koleżanka też paliła i dziecko jest zdrowe. Ja natomiast rzuciłam jak tylko zaczęliśmy się starać i nie wyobrażam sobie, że teraz mogłabym zapalić (choć czasem mam ochotę) - nawet nie ciężko myśleć mi o tym, że mogłabym zapalić gdy jest we mnie nowe życie. Nie rozumiem palących w ciąży, choć sama paliłam wcześniej prawie 10 lat. Przestałam dla mojego dzidziusia :)
rozwiń

15 lat temu ewwa
  • Polityka prywatności