Pozwolę sobie na wyrażenie opinii na temat tych wymyślnych, kiczowatych i bezużytecznych przestrzeni o które później musi ktoś dbać (sprzątanie), a to kosztuje mieszkańców. Otóż, to nie będzie...
Pozwolę sobie na wyrażenie opinii na temat tych wymyślnych, kiczowatych i bezużytecznych przestrzeni o które później musi ktoś dbać (sprzątanie), a to kosztuje mieszkańców. Otóż, to nie będzie siłownia, tylko pomieszczenie z tanim atlasem, tanim rowerkiem i kilkoma hantlami (tego nie można nazwać siłownią), tak jak nie można nazwać spa, pomieszczenia z miską wody i szarym mydłem.
Wiem że coś później musicie w tych swoich folderach pokazać ale ja bym wolał lepszej klasy drewniane okna niż pseudo siłownie, recepcję/lobby z panem w wieku około 80 lat (dla bezpieczeństwa?), rowerownie(w której bałbym się zostawić swój rower). Wystarczy podnieść jakość drzwi, okien, systemu domofonu. Prawda jest taka że wiele osób będzie się po prostu brzydziło korzystać z takiej "siłowni". Żaden prestiż... Jakość zawsze wygra z kiczem.
rozwiń
3 lata temu
~Taki szary jak...
