Re: A może Sylwester w Gdyni pod chmurką?
Wydaje mi się, (może nawet graniczy to z pewnością :P) że na numery telefonów przyjdzie jeszcze czas.
Mantin - czy to Ci coś da, jeśli napiszę, że mam 162 cm wzrostu? Moje obacy mogą Cię zmylić :)
Myślę, że stojąc przy fontannie, nawet krążąc wokół niej z szampanem w dłoni, jakoś się wszyscy odnajdziemy. To jest nawet ekscytujące (tu zgadzam się z Jackiem).
Gdyby odezwał się jeden człowiek, baaa - gdybym nawet miała tam być tylko ja i mój szampan - będę :)
A co do kartki A4, myślę, że bardziej zwracałby uwagę napis "LECHIA GDAŃSK!" ;p
0
0