A - ocena

Dr Radziwiłłowicz, wystawił mi negatywną opinię dot. cc. Nie zapoznał się z moją historią leczenia. Założył, że nie podpisze się pod zaświadczeniem od mojego wieloletniego psychiatry, z którym się nie zapoznał (ponad 100 stron opisu mojego leczenia). Podczas wywiadu, wypytywał mnie o różne rzeczy, nie związane z istotą tematu. Promował naturalne porody - jak sam to nazwał: "eko", jako sposób na uniknięcie wystąpienia autyzmu u dziecka?! Bardziej, niż dokumentacja mojej historii choroby, interesowały go moje rysy twarzy czy zawody moich rodziców. Pierwsze, co usłyszałam to to, że wyglądam, jak greczynka i jest to chyba najlepsze podsumowanie naszego spotkania. W moim odczuciu, totalnie mnie zlekceważył. Był ironiczny a jedyne, na czym mu zależało, to wywołanie u mnie jakiejś winy. Na całe szczęście, mam już zdrową córeczkę a pisząc tę opinię chcę tylko przestrzec inne kobiety, idące na CC w UCK, przed tym Panem a tokofobia, to prawdziwa choroba a nie żaden wymysł mojej wyobraźni.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: A - ocena

Niestety u mnie bardzo podobna sytuacja. Czułam się poniżona. Zaczął rozmowę od tego dlaczego tak późno zaszłam w ciążę ( za kilka miesięcy będę miała 40 lat) powiedzialam, że 6 lat starałam się o ciążę to.stwierdził, że 34 to też późno. W adhd nie wierzy, diagnozy nie chciał zobaczyć, skierowania od psychiatry też. Bardziej go interesowało czy rodzina pomagała finansowo przy in vitro. Szkoda mi kolejnych kobiet, które trafią na tego starego dziada.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0